#25

Oh lol.

Naprawdę, to są właśnie święta.
I ten fanservice Kayi w Bakumanie:





To jest właśnie dere-dere które lubię <3

A tak poza tym - właśnie LOL.
Świetnie się gra czymś innym niż squishy casterami (acz mam dwa skiny dla Ezreala :D) - mówię tu o Nasusie.
Kupię sobie na niego jakieś kwinty na życie i będzie gitens (acz nawet mój zmodyfikowany 9-0-21 daje radę).


Aż sam nie wierzę jak na to patrzę teraz~

Jednak właśnie runy są tu kluczowe - runy i dobra drużyna.
Na chwilę obecną brakuje nam piątej osoby żeby pomyśleć o lidze - na razie albo poki co.
To tylko małe, naiwne marzenie, ale wygrajmy w 2011 turniej LOL'a :b


No i skończyłem czytać TWGOK - Keima to mój idol. On jest pozytywnym odmieńcem -bardzo podobny do Gendou ale nie próbuje roz... całego świata tylko go uratować - masz mój plus chłopie :9

#23

"...................mhm."

rush v[23:51:13] <kejk> obejrze sobie NGE i poprawie VGA! TO BEDZIE HAPPY 2D XMAS! <- ja bym chya zdechl
23:53 kejk widzisz - to ze nei mam jzu depresji, nei znaczy ze jestem normalny :9
rush jeszcze se doloz kurwa bokurano
rush i to gowno co arm czytal o lasce ktora jest zywa bronia, nie pameitam tytulu ale tez smutne jak sto smutnych chujow
23:54 rush i przez kolejny rok bedziesz wychodzil z depresji
rush chociaz to moze dzialac jako katharsis i potem sie bedziesz czul zajebiscie, kto wie
kejk damn, na sylwestrze bede jak Gendou Ikari - zgwalce jedna, druga mi sie sama odda a trzecia bedzie mutantem ze sniegu
rush ROTFL
rush wygrales
23:55 rush kurwa wygrales

#21

Mam ostrą, palącą i inspirującą fazę na klimat Phantasy Star Online oraz twórczość Yoshiyukiego Sadamoto.
Możliwe że przez najbliższe 6 lat będę monotematyczny pdo tym względem :B
















To jest naprawdę solidne:

Natomiast te dwa retro kawąłki z lat 80 miażdżą:
HUnewrl szuka Akiry?

Sooo good.

Jakoś na dniach dodam prace Y.S.'a

#20

Dwudziesty post to już niczym jubileusz... albo i nie.

Pora na trochę... nie wiem, chcę pochwalić. O! Właśnie, pochwała!



Kiedym już naprawę znużony przestałem co tydzień, wyczekiwać na:
  • Amagami SS
  • Sora no Otoshimo FORTE (które to kiedyś skończę)
  • Soredemo Machi wa Mawatteiru
  • Shinryaku! Ika Musume 
zostało mi:
  • Bakuman
  • Kuragehime 
odkryłem serię podobną do Sayonara Zetsubou Sensei ale o dojrzalszym humorze.
Sam się zdziwiłem, ale właśnie tak - SZS z humorem jaki znany mi był dotychczas z seinenów i dobrych produkcji jak NGE (to też w seinen ale dzieciaki oglądają bo roboty i walki, i fogle (ok, są tam cycki... no dobra no! ale wiadomo że jednak 18/21+ to lepiej zrozumie niż 13+).

The Tatami Galaxy albo 四畳半神話大系(Yojou-han Shinwa Taikei) jest urzekającą historią o losie, przeznaczeniu, zgubie i miłości. Trochę jak Genshiken ale za Tatami odpowiada MAD house, więc czego innego się spodziewać jak jakiejś psychotyki psychodelicznej? (ok... więc Soremachi też zrobił Mh... I ONO TEŻ JEST DZIKAWE! OKE? ...no.)

Kreska jest dobra - prosta i z charakterem.
Historie zakręcone jak loki małej, austrackiej księżniczki Piflipundy.
A Akashi (której głosu podłożyła Maaya Sakamoto - serio?! ok, ma u mnie dużego plusa w takim razie!) to tak boleśnie, dobitnie i szczerze tsundere dziewczyna... nie w sumie raczej tsun-tsun chociaż ma otoczkę dere-dere [genshiken talk: ON!]...

No i jest pijacki bóg co mi się kojarzy z kowbojem z Yojimbo.

Zaraz 4 odcinek sobie obejrzę, i spać.


Ending jest genialny.


#19

Goth Loli.

Falbanki i koronki, pończochy, czarne wypastowane i świecące się lakierki. Rękawiczki, wstązki, bufiaste rękawki, fartuszki.

No i pies.
Może i najlepszy przyjaciel... ale nie przekraczajmy granicy taboo i prawa.

Uwielbiam goth loli, nie tylko dlatego że są płaskie i jak masz z 5, to możez z nich zrobić tratwę ratunkową, nie. Po prostu całość, całokształt jest właściwy.

Geister to oczywiście mistrz, ale czemu ciągle tylko Touhou...?



Potrzebuję więcej goth loli~!









Btw: to NIE jest goth loli tylko crap:

#18

Brakuje mi lat 80-ych.
Poważnie.

Wiem, że w Polsce, lata 80 to koniec komuny, początki rewolucji i o kurwa patos. Ale to było, mam to w dupie. I'm a 20th century boy, w kosmosie latają makrosy, wielkimi krokami nadchodzi era domowych  konsol 8 bitowych. Ludzie w dziwncyh fryzurach snująsięulicami, w zadymionych knajpach gdzie seks ścieka ze ścian wraz z tanią, różową szminką z ramoneski z dopiętym drutem kolczastym.

Synthpopowe i electro hity przebijają się spychając kawał solidnie dobrej muzy w ślepy zaułek, ale to też dobre - naprawdę klawe kapale się przemęczą, a ile nowych, świeżych bandów się narodzi?

Uwaga! jeszcze tylko 19 lat Hong Kong będzie kolonią brytyjską! Nowy film z Jackie Chan jest super! 
Mam bufiastą bluzę i żółte dresy.
Patrz na mój nowy zegarek swatcha!
L'Oreal studio-o-o-o-o  O!

Sex, Wine & Neons !

#17

Dzisiaj mi się nudziło w pracy: skanowałem modemy i pakowałem, porządkowałem kable (to było fajne akurat), kilku klientów mnie okrzyczało za to, że ta firma to granda (najbardziej awanturują się dobrze ubrani klienci z długiem), a później od 14:20 do 17:00 właściwie nie działo się nic.

Miałem niby dostęp do internetu, wczytałem main mangafox'a ale się bałem, że zaraz ktoś wpadnie i mnie okrzycyz to skończyło się na dudlowaniu:

Sonafon - możecie nie wiedzieć ale to najlepszy muzyczny smartphone!
Wrzuciłem sobie na komókę dużo Kishidan i live kawałki Sambomastera - muszę dorwać ich dvd-ripy z koncertów, bo to jest najlepsze połączenie agresji i bezczelności punk rock'a z przeplątanymi akordami z jazzu rodem:

Kishidanowy sambomaster (z najnowszej płyty, wpływ czuć jak jasna cholera ale i tak uwielbiam)



No i Sambomaster ARIGATO BABY AY RAV YU BABE BABE BABE! (luki luki w HaDe)

#16

Za namową Goe zrobiłem sobie zwykłą, pisemną listę wydatków.
Poza rachunkami właściwie się mógłbym obejść bez wszystkiego.
Dalej nie rozumiem pieniędzy -no ale rzeczywistość wymaga ich zarabianie i wydawanie.

Wczoraj zauważyłem, że figurki postaci, które lubię, z różnych serii anime, są absurdalnie drogie.
10 cM Nymph kosztuje 45$, podczas gdy 20 cM, wypieszczona, pełna detali z pięknym wykończeniem figurka Asuki; 103$.

Możliwe, że jakbym zarabiał ze sto dolarów dziennie to bym inaczej na to patrzał, ale nie mogę po prostu przestać myśleć o tym jakie to drogie i w zasadzie niepotrzebne.


Szukając Kishidanu znalazłem:



 ...a chodziło mi o Sputnik City Booby booby ~remeiban~ale że nei było to może być MOTTO MOTTO MOTTO MOTTO MOTTO MO~!


Kishidan - Swinging nippon
Załadowane przez: Popo12. - wideo z seriali, kabaretów, komedii

#15

Nowy μtorrent.

Nowy μtorrent jest ładny, ma ładny design i dobrze wygląda. Oprócz tego jest przyjemny dla oka i można nim się nacieszyć, nawet, jeśli tylko się patrzy.
Przypomina mi DDR-a.



Ma też nowe funkcje: skórki (teraz napawdę łatwo się je instaluje), gry, jakieś twittery i inne.






Mnie się strasznie spodobała mapa - widzę co, od kogo, jakim klientem i czemu, a jak ssę. Con jest taki, że ja też jestem widoczny, nie wiem czy poprawienie zabezpieczeń w samej aplikacji i pakowanie takiej mapy to aby coś dobrego. Mam lekkie obawy iż μtorrent mógł zostać w jakiś sposób kupiony/przejęty/podbity przez firmę typu bubel (google) albo coś równie złego.
No ale i tak ładnie wygląda 3_3 ~

Swoją drogą, nie na codzień gra się z feedującym tankiem:

#14

O boże, o bożę~

Nowy odcinek Princess Jellyfish i na dodatek, mam pierwszy komentarz~I fail in life, I rule in nolife!

#13

Dużo rzeczy mi się w głowie kłębi.

Trochę nie wiem, co dalej? A, znalazłem w sopocie szkołę japońskiego - później zobaczę cennik. Pewnie się przestraszę...

Ostatnio dramatycznie mało rysuję, mam dołek bo nie mam przekonani do tego co robię. To złe uczucie.
Więc co wieczór będę się starać chociaż pół godzinny livestream... nie, zwątpiłem w trakcie pisania tego zdania.

Bo nie wiem CO rysować jeśli nie ma wystarczająco dużo czasu na coś ambitnego (maks niecała godzina dziennie ostatnimi czasy).
I mi się muzyka znudziła, znowu znam wszystko na pamięć.

Myśl z wczoraj: czemu ludzie tak łatwo akceptują pasję do kopanai piłki, z rezerwą, do rysowania i z niechęcią do grania? Czemu jeśli ktoś dużo rysuje to pasjonat, a jeśli dużo gra to już uzależniony i chory człowiek?

MILFy tracą swój urok kiedy zaczynają Cię podrywać.


21:05:11 keik wez daj mi jedno slowo jakiekowlek
21:05:15 keik w jakimkowliek ejzyku
21:02:50 Goe moistly
21:06:03 keik ok, wyskoczyl mi slimak

#12

FIRETRUCK POWAH! 
Czemu ludzie są wredni? A dlaczego czasem ktoś jest upierdliwy w naszym odczuciu? nie wiem i wiedzieć nie chcę.

Zaczęły mnie męczyć moe anime. Moeblobowe serie gdzie właściwie nie ma nic.
Nawet Soredemo Machi wa Mawatteiru w ostatnim odcinku wybrało drogę gainaksizmu - cycki i mało śmieszna głupota, czemu?

Sankakucomplex też w kółko mieli stereotypowe nagłówki typu NEET zabił siostrę bo była czasem głośno albo Hikkikomori umarł na zawał po tym, jak po 15 latach spotkał na korytarzu matkę i się wystraszył, że jakaś kobieta przyszła go zgwałcić analnie rowerem .


W tym roku jeszcze nie słyszałem last kristmas i mam nadzieję, że przez długi okres czasu nie ulegnie to zmianie.

W pracy spotkałem jednego typa co kiedyś, dzięki bogu na szczęście nie, prawie został moim szefem.
Nawet go nie znam, ale nienawidzę kiedy ktoś młodszy ode mnie, nawet o 1 dzień, jest stopień wyżej w biurze niż ja.

Firetruck in Japan.
Bakuman mnie znowu inspiruje do działania, zresztą... zawsze jak mam coś, co muszę szybko zrobić na wczoraj, to nagle dostaję weny na komiks, który w wolnym czasie - leży.

Plan na dzisiaj: wizytówka, projekt teczki, spać przed 00:20. Ambitnie.

Podsumowanie: Nie chce mi się oglądać Ika-musume, Ore no imouto i całej reszty... zostanę przy Bakumanie i może przy Soredemo..., skończę zlecenie, zgarnę co moje i warto by było, zrobić jakiś własny biznes.