Oh lol.
Naprawdę, to są właśnie święta.
I ten fanservice Kayi w Bakumanie:
To jest właśnie dere-dere które lubię <3
A tak poza tym - właśnie LOL.
Świetnie się gra czymś innym niż squishy casterami (acz mam dwa skiny dla Ezreala :D) - mówię tu o Nasusie.
Kupię sobie na niego jakieś kwinty na życie i będzie gitens (acz nawet mój zmodyfikowany 9-0-21 daje radę).
Aż sam nie wierzę jak na to patrzę teraz~
Jednak właśnie runy są tu kluczowe - runy i dobra drużyna.
Na chwilę obecną brakuje nam piątej osoby żeby pomyśleć o lidze - na razie albo poki co.
To tylko małe, naiwne marzenie, ale wygrajmy w 2011 turniej LOL'a :b
No i skończyłem czytać TWGOK - Keima to mój idol. On jest pozytywnym odmieńcem -bardzo podobny do Gendou ale nie próbuje roz... całego świata tylko go uratować - masz mój plus chłopie :9
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz