Hmm...
W nocy spadł mi ze ściany plakat z pupą i po południu jak matka weszła, stwierdziła, że jest u mnie 'pusto'.
Muszę przyznać - pokój wydaje się jakiś taki bardziej uporządkowany bez pupy. Jednak ja tęsknię pupo <3 reeformujmy pokój razem kyun~!
To mi przypomina dzisiejszą pogawędkę zbliżoną do stereo-monologu mojego i Imany: wniosek jest jeden, jak dla mnie, piguły rocks! (nie mówią o piksach a o pielęgniarkach~)
Good nurse... |
...and the bad. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz